Autor Wiadomość
pronek
PostWysłany: Śro 16:11, 14 Lis 2018    Temat postu:

Bóg jest w sercu moi drodzy : )
święty
PostWysłany: Sob 0:18, 05 Gru 2009    Temat postu:

Jeżeli wiesz, czym jest komunia, eucharystia, Wieczerza Pańska to napisz.
Chyba, że jesteś poganinem i nie potrafisz bronić chrześcijaństwa, gdyż żaden poganin nie będzie tego potrafił. Albo jesteś chrześcijaninem, to przed Bopgiem masz obowiązek dawać świadectwo i bronić przed innymi ludźmi swoja wiarę.
Bo kto się zaprze... tego Jezus się zaprze przed Ojcem.
a_
PostWysłany: Śro 11:39, 25 Lis 2009    Temat postu:

Uważam,że jeśli ktoś zechce rzeczywiście temat zgłębić to znajdzie źródła z których można poznać czym jest Eucharystia.

pozdrawiam--

a_
nowy
PostWysłany: Śro 20:42, 27 Maj 2009    Temat postu:

Faktem jest, że wielu rzeczy nie da się wyjaśnić. Ale nie otrzymawszy odpowiedzi na tym forum - szumnie nazwanym o tematyce religijnej, przeglądałem Pismo Święte i tam jest wiele informacji o spożywaniu:
Po pierwsze nie ma tam nic o spożywaniu komunii, o tzw. Pierwszej Komunii, a najbardziej podobnym do komunii jest Wieczerza Pańska.
Właściwie powinno się odwrócić: Wieczerza Pańska jest pierwowzorem, a komunia jest wypaczeniem, przekręceniem pierwotnego wzorca.
To co najbardziej rzuca się w oczy to to, że Pan Jezus kazał spożywać Wieczerzę Pańską pod postacią chleba i wina, a w kościele rzymsko-katolickim ludzie dostają tylko pieczywo w postaci opłatka. Z tego co wiem, to u Świadków oni obchodzą tzw. Pamiątkę i u nich dla odmiany prawie nikt nie spożywa pieczywa i wina. Mimo że Pan Jezus zachęcał do spożywania.
Ciekawe że Pan Jezus dawał im mówiąc; bierzcie i jedzcie. A więc apostołowie mieli się sami częstować, a nie rozdziawiali buźki i Pan Jezus kładł im na języku kawałek macy.

Teologia Wieczerzy Pańskiej jest trochę bardziej skomplikowana. Ale zobaczymy co mi się uda odczytać z Pisma Świętego.
Achell
PostWysłany: Sob 21:37, 23 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
Do zrozumienia Eucharystii potrzebna jest wiara a nie rozum. Ty nie posiadasz wiary więc nie rozummiesz tej tajemnicy


Najlepsza wymówka - katolicy nie umieją czegoś wyjaśnić, nie wierzysz - nie rozumiesz.
nowy
PostWysłany: Nie 21:32, 31 Sie 2008    Temat postu:

hutnik napisał:
Do zrozumienia Eucharystii potrzebna jest wiara a nie rozum. Ty nie posiadasz wiary więc nie rozummiesz tej tajemnicy


Na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie mam wiary?

Idąc Twoim tokiem myślenia możnaby stwierdzić, że chrześcijaństwo nie jest dla ludzi myślących, tylko dla bezmyslnych, którym ktoś rzuca jakieś hasło i wymaga bezkrytycznego przyjącia czegoś tam.

Jeżeli mam w instrukcji obsługi napisane, że do disla tankuje się olej napędowy, a przychodzi do mnie jakiś klijent i każe mi tankować bęzynę. A na moją uwagę, że instrukcja mówi coś innego - on mi stwierdza; ale musisz mieć wiarę.
Nie jestem idiotą, żeby postępować wbrew instrukcji i w razie kontrowersji mam zamiar sprawdzać, dociekać, a nie bezmyślnie...

Nie wiem, czy pamiętasz z kazań, że Chrystus kiedyś zapytany o największe przykazanie kazał kochać Boga nie tylko z całego serca i siły, ale i też z całego rozumu, czy z umysłu. A to oznacza, że chrześcijanie mają sprawdzać jak się sprawy maja, bo jeżeli nie sprawdzają, nie budują swojej wiary w sposób świadomy, nie myślą, to są poganami, co najwyżej zapisanymi do jakiegoś kościoła.

Ciekawe, czy znajdzie się ktoś na tym forum potrafiący prawidłowo, sensownie odpowiedzieć na moje rozterki, czy jest to takie udawane chrześcijańskie forum.
hutnik
PostWysłany: Sob 15:02, 30 Sie 2008    Temat postu:

Do zrozumienia Eucharystii potrzebna jest wiara a nie rozum. Ty nie posiadasz wiary więc nie rozummiesz tej tajemnicy
nowy
PostWysłany: Sob 17:04, 02 Sie 2008    Temat postu:

Obecność eucharystyczna, to właściwie co to jest?
Albo jest On obecny w tym pieczywie (opłatek, rogalik, chleb, placek z mąki niezakwaszonej, sucharki, chałka, pączek, ... to wszystko jest pieczywem) w jakiś konkretny sposób, albo Go tam nie ma. Tylko jak to sprawdzić?
Aby Pana Jezusa zapakować do pieczywa musiałby znaleźć się ktoś, kto potrafiłby zapanować nad Jezusem, upakować go jakimś programem do zmniejszania Boga, Syna Bożego do wielkości małego pieczywka, umieścić Go tam i zmusić Go go pozostrania do czasu połknięcia Go przez człowieka.

Kiedyś czytałem Pismo Święte i tam było napisane, że to Jezus jest chlebem zstępującym z nieba. W takim razie to trzeba schować chleb do opłatka... Czy spotkałeś się kiedyś z działaniem mającym na celu umieszczenie jakiegoś pieczywa do opłatka?
Tak wiec człowiek, który jest stworzeniem Boga potrafi zapanować nad Bogiem - przyjmuje w stosunku do Boga (który jest stwórcą) pozycję dominującą, i sprowadza nieograniczonego Boga do postaci ograniczonego kawałka pieczywka.
Następnie inny człowiek zjada tego Boga w postaci pieczywa i po kilku godzinach ... co się robi ze zjedzonego pod postacią pieczywa Boga?

Wiem że zadaję dziwne pytania, ale albo mamy do czynienia z jakimiś nonsensownymi interpretacjami, przekręceniami pierwotnego sensu, albo musi być jakieś logiczne, sensowne uzasadnienie dla opisanej w Piśmie Świętym Wieczerzy Panskiej.
A może tzw. komunia święta to nie to samo co ustanowiona przez Pana Jezusa Wieczerza Pańska i stąd te kontrowersje?
hutnik
PostWysłany: Sob 22:19, 19 Lip 2008    Temat postu:

Zadajesz tak dziwne pytania jakbyś nie wierzył w eucharystyczną obecność Pana Jezusa. To nie ksiadz ściąga Pana Jezusa z nieba tylko on sam przychodzi do nas ukryty pod postacią chleba - nie pieczywa!
nowy
PostWysłany: Nie 21:59, 15 Cze 2008    Temat postu: Gdzie jest Bóg?

W modlitwie "Ojcze Nasz" mówimy ... któryś jest w niebie. To jak to możliwe, że ksiądz potrafi sciągnąć Jezusa z nieba i umieścić Go w pieczywie?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group